Małe i te większe dzieci są na prostej drodze do opanowania dowolnej mowy, pod warunkiem że ich anatomia dalej na to pozwala. Do około 10 roku życia, krtań oraz inne części aparatu mowy tracą na swej elastyczności, przez co nauka języków obcych ulega znacznemu obniżeniu swej jakości, a przede wszystkim efektywności. Dlatego dzieciństwo zdaje się być najlepszym wiekiem do rozpoczęcia przygody z poznawaniem nowej mowy.

Najczęściej wybieranym językiem, jaki rodzice chcą aby ich dziecko opanowało jest angielski. Fakt ten nie dziwi, gdyż obecnie jest to język numer jeden wśród wszystkich stosowanych do komunikacji międzynarodowej. Jest to język dość prosty pod względem gramatyki, jednak sprawiający wiele trudności jeżeli chodzi o wymowę. W przypadku dzieci, nie odgrywa ona jednak zbyt wielkiej roli, gdyż tak jak już zostało powiedziane, dzieci uczą się właśnie poprzez mowę i powtarzanie zasłyszanych słów. Z czasem, stają się one dla nich dość naturalne, dzięki czemu nie mają problemu z ich wymową. Odpowiednie warunki do poznawania nowych słówek stwarzają kursy angielskiego. Alternatywą może być jednak nauka w domowych pieleszach, za wykorzystaniem zabawek interaktywnych lub książeczek dla dzieci. Więcej informacji pod adresem: http://www.glossa.pl/glossa_s1/kursy+jezykowe